niedziela, 29 marca 2015

Oceny za Irlandię

fot. rte.ie
Gra słaba, wynik bardzo dobry. Irlandia była drużyną lepszą, więc trudno mieć pretensje o remis, tym bardziej że nie jesteśmy pierwsi, którzy dostają od nich bramkę w doliczonym czasie. Szkoda jedynie drugiej połowy, kiedy zbyt mocno się cofnęliśmy i oddaliśmy rywalom zbyt dużo pola.
Łukasz Fabiański 7 - generalnie pewnie, ale irytował niecelnymi wykopami. Wybronił za to groźną główkę Keane'a. Przed rzutem rożnym, po którym strzelił Long był raczej faulowany.
Jakub Wawrzyniak 5 - ogromny plus za pierwszą połowę, jednak słabł jak reszta drużyny. Irlandczycy atakowali głównie naszą lewą stroną, co zmusiło Wawrzyniaka do wysiłku. Nie ustrzegł się błędów, lecz w sumie podołał wyzwaniu.
Łukasz Szukała 4  - widać było brak ogrania, jednak przenosiny do Arabii nie podziałały korzystnie. Popełniał więcej błędów niż Glik. Sprokurował rzut wolny po faulu na Waltersie.
Kamil Glik 4+ - udana pierwsza połowa, po przerwie grał już słabiej. Gol wyrównujący w znacznej mierze obciąża jego konto, bo jako lider defensywy nie potrafił ustawić kolegów.
Paweł Olkowski 3 - najsłabszy wśród Polaków. Popełniał sporo błędów po których rywale stwarzali zagrożenie. Około 80 minuty po jego pomyłce Coleman miał idealną sytuacją, na szczęście przestrzelił.
Maciej Rybus 4 - dopóki miał siły to jeszcze coś wnosił, później już tylko statystował. Za mało zmęczył Colemana, który miał siły na nękanie naszych linii obronnych. Powinien zostać zmieniony.
Tomasz Jodłowiec 4 - w ofensywie kompletnie bezproduktywny, zadania obronne wykonywał lepiej, choć kilka razy dał się łatwo ograć.
Grzegorz Krychowiak 7 - kluczowa postać środka pola. Irlandczycy mieli z nim ciężką przeprawę, często nie potrafiąc przejść gracza Sevilli. Szkoda, że nie wykorzystał dośrodkowania z rzutu wolnego. 
Sławomir Peszko 8 - przede wszystkim zdobył bramkę. Oprócz tego sporo biegał i nie zapominał wracać do obrony.
Arkadiusz Milik 4 - może trochę bardzie widoczny od Lewandowskiego z przodu, lecz mniej zaangażowany w destrukcję. Nie radził sobie z potężnie zbudowanymi obrońcami Irlandii.
Robert Lewandowski 5  - widoczny tylko w defensywie, do czego kibice reprezentacji są ostatnio przyzwyczajeni. Starał się rozgrywać z głębi pola, ale to nie był jego dzień. Fakt, że dostawał za małe wsparcie ze skrzydeł.
Rezerwowi grali zbyt krótko












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz