piątek, 29 sierpnia 2014

Nasza wojna z UEFA

fot. www.reddit.com
Wczorajszy mecz z Aktobe był okazją do kolejnej odsłony wojenki kibiców Legii z UEFA. Nie powiem, że oprawa mi się nie podobała, tylko co z tego? Panowie z europejskiej federacji, jeśli nawet o niej usłyszeli to na pewno się nie przejmą. Ewentualnie pogadają o niej przez jeden dzień na korytarzach w swojej szwajcarskiej siedzibie, lecz raczej  w kategoriach ciekawostki. Piastując stanowisko w takiej organizacji trzeba mieć grubą skórę i porównanie do świni może wywołać jedynie uśmiech politowania.
Po co więc narażać swój klub na kolejne kary finansowe? Rozumiem wściekłość kibiców, że ich drużyna nie dostała szansy na awans do Ligi Mistrzów, ale zwalanie winy na Platiniego/Żydów/masonów/lewaków nic nie da. Zawalili ludzie będący pracownikami Legii. W tej sytuacji nie było innego wyjścia jak przyznanie walkowera Celticowi.
Natomiast w przyszłości może zdarzyć się, że będzie potrzebna przychylność piłkarskich władz. Czy wtedy ludzie z UEFA zapomną zniewagi kibiców pod ich adresem? Znając życie wykorzystają okazję by pokazać kto tak naprawdę tutaj rządzi.
Przy okazji jedna kwestia. Futbolowa centrala zakazuje opraw niezwiązanych z piłką nożną. Przez to wszelkie obchody ważnych rocznic czy honorowanie zasłużonych ludzi są na cenzurowanym. Też mnie to wkurza, kiedy na polskim stadionie nie można uczcić polskich bohaterów narodowych. Rozumiem jednak dlaczego władze starają się zachowywać do bólu neutralnie. Ktoś czczony w jednym kraju, w sąsiednim jest często uznawany za bandytę. Przykład? Choćby Stepan Bandera. Polakom nie bardzo podobałoby się, gdyby na stadionie w Kijowie czy Lwowie organizowano oprawy z Banderą w roli głównej. 
Zaraz zacząłby się problem, których ludzi można uczcić, a których trzeba ocenzurować. UEFA słusznie nie chce wchodzić w rolę historycznego arbitra. Oczywiście bardzo szybko znalazłby się klub fetujący Adolfa Hitlera. Przecież sympatyków tej postaci w Europie nie brakuje. To ja już chyba wolę obecną cenzurę.    

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz