niedziela, 21 września 2014

Derby dla Rangersów

fot. www.rmf24.pl
W miniony czwartek odbyły się pierwsze Old Firm Derby od kwietnia 2012 r. Jak to możliwe skoro Rangersi ciągle grają na drugim ligowym froncie, a żaden mecz pucharowy tego dnia się nie odbywał? Chodzi oczywiście o referendum, które miało zdecydować o przyszłości Szkocji. Wygrali je zwolennicy kontynuowania unii z Anglią.
Tą opcję reprezentują sympatycy ekipy z Ibrox Park. Jej kibice to przeważnie protestanci; kiedy trenerem został Paul Le Guern wypominano mu katolickie wychowanie, choć Francuz tłumaczył, że od lat nie praktykuje. Organizują też marsze Oranżystów, upamiętniające obalenie ostatniego katolika na londyńskim tronie - Jakuba II Stuarta. W przeciwieństwie do republikańsko nastawionych katolików, protestanci jednoznacznie wspierają monarchię, przy czym utożsamiają ją z Wielką Brytanią. Pomysł ustanowienia własnego tronu, nie cieszy się wśród nich sympatią.
Sąsiedzi zza miedzy to ich totalne przeciwieństwo. Wywodzący się przeważnie od Irlandczyków - emigrantów zarobkowych, są zazwyczaj gorzej sytuowani. Lata prześladowań katolików w Wielkiej Brytami sprawiły, że niechętnie patrzą na władzę w Londynie i dążą do stworzenia samodzielnego państwa.
A jak w ogóle to się stało, że Szkoci trafili pod skrzydła Anglików? Co ciekawe nie odbyło się to w wyniku podboju, wręcz przeciwnie. Po bezpotomnej śmierci Elżbiety I, dzięki wielu staraniom tron obsadził Jakub I, król Szkocji. Szybko jednak porzucił swoje dawne królestw i zajął się głównie świeżo zdobytymi, bogatszymi ziemiami. Analogicznie do unii polsko-litewskiej, gdzie tron zajął Litwin Władysław Jagiełło, lecz to Polska została ważniejszym członem unii.
Niewiele brakowało, by ledwie kilkanaście miesięcy po objęciu angielskiego tronu, Jakub wraz z całym parlamentem wyleciał w powietrze. Zwolennicy powrotu kraju na łono katolicyzmu, zorganizowali spisek, który z Westminsteru miał zrobić kupę gruzu. Człowiek, który za tym stal - Guy Fawkes, jest w ostatnich latach bardzo popularny jako symbol ruchów walczących o wolność w Internecie. To maski z jego podobizną nosiło się na protestach przeciwko ACTA.
Panowanie Szkotów w Anglii w ogóle było burzliwe, bo to wtedy doszło do rewolucji, która skróciła o głowę Karola I i wprowadziła ustrój republikański. Przedostatnim przedstawicielem tej nacji, panującym w Pałacu Buckingham, był wspomniany Jakub II. Ten z kolei podpadł dążeniami do rządów absolutystycznych. W dodatku dokonał konwersji na katolicyzm i wobec jego charakteru, bano się że zmusi do tego samego swoich poddanych.       
Realne zjednoczenie obu państw to dzieło Anny Stuart. To za jej rządów podpisano Akt Unii, scalający Anglię i Szkocję, który to stan rzeczy trwa do dzisiaj.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz